24 paź 2008

RED CORPS - Dzień Zwycięstwa 1989 Demo (Ferment Tapes)


1989 rok... Matura, pierwsza praca, jabole, upadek komuny i to, co interesuje nas najbardziej - z ogromną siłą daje o sobie znać rodząca się scena DIY hardcore / punk; coraz więcej koncertów organizowanych metodą DIY, coraz więcej wydawnictw (póki co głównie kaset), fanzine'y pojawiające się jak grzyby po deszczu, ogromna korespondencja pocztowa z tym związana itd.
Wtedy lub rok wcześniej poznałem (najpierw chyba korespondencyjnie, potem osobiście) kolesia z Łodzi - Wojtasa, wydawał fanzine'a HC "Ferment" (oto okładka pierwszego unikatowego raczej numeru z 88r,)

i kiedyś wysłał mi kasetę kapeli swoich kumpli. Człowiek łykał wtedy wszystko co było, więc mi się podobało, zwłaszcza że muzycznie zespół nawiązywał do "popularnych" wtedy w naszym regionie - Nadzoru czy The Corpse. Wtedy taka muzyka była nazywana thrashcore'em, z dzisiejszej perspektywy brzmi o wiele bardziej punkowo, niż tak jak ją odbierałem wtedy. Jako, że Wojtek był leniwy i jednocześnie zabiegany, a kasety (które trudno było zdobyć w tamtych czasach) kopiowane na domowym sprzęcie, myślę, że kaseta ukazała się w nakładzie co najwyżej kilkudziesięciu kopii. Zespół Red Corpse dość szybko zmienił skład i nazwę na Abhorrence, poniżej wywiad ze Strzałką (głównodowodzącym zespołu) już z tego okresu czyli końcówka '89/początek 90; wywiad pochodzi z drugiego numeru "Fermentu".


W międzyczasie gdzieś poznałem Strzałkę osobiście, potem Abhorrence rozpadł się, ale na szczęście zdążyłem ich zobaczyć w akcji na koncercie w Bielsku-Białej. Po Abhorrence była krótka, ale burzliwa kariera formacji Mortal Tassak (może w przyszłości zrobię posta), a niedługo później Wojtas i Strzałka założyli znaną chyba wszystkim Homomilitię. Nasze drogi często się krzyżowały, parę razy robiłem koncerty Homomilitii, zagraliśmy też razem (ja w 7 Godzin Snu) koncert w Grodźcu k/Opola itd. Homomilitia nie istnieje, nadal czeka na wydanie ich drugi LP, który nie może doczekać się okładki... Rok temu spotkałem Strzałkę, gdy graliśmy w Łodzi (nie wiem czy przyszedł zobaczyć nas czy Bilety Do Kontroli...), twierdził, że wszystko jest na ukończeniu... To samo usłyszałem w czerwcu od Wojtasa, we Wrocławiu gdy graliśmy na Punx Picnicu, a Wojtek robił za DJ-a na after party. Niedawno usłyszałem, że Homiki zów mają próby - nie wiem czy to tylko plotka... ostatnio wiele zespołów wraca.
Poniżej jeszcze 2 zdjęcia Red Corpse, a może już Abhorrence; na jednym z nich przy mike'u pewna znana postać z Łodzi, która najprawdopodobniej wskoczyła na chwilę na scenę, między kawałkami...

Komentarze, zwłaszcza merytoryczne / rzeczowe mile widziane.
Demo Red Corpse nagrano podczas próby 04.1989, w składzie:
Strzała - vov., git.
Chodnik - bass
Śliwa - dr.
Demo wrzucam w całości - nie wiem jak to podzielić na kawałki... (może ktoś mi to wyjaśni w prosty, zrozumiały sposób). Tytuły:
1. Dzień Zwycięstwa
2. Popiół
3. Naprzód
4. Mózgi
5. Zgniłe ja
6. Syrena