24 sie 2009

DANCE HARD OR DIE - Demo 2003 CDR (DIY)





Dosć nowa pozycja tym razem. Jedna z niewielu udanych prób grania w konwencji street core / hatecore w Polsce, w dodatku z dziewczyną na wokalu... Fajne raczej old schoolowe granie z wpływami Oi/street punk. Wrocławski DHOD istniał krótko. Powstali w październiku 2002r., a w 2004r. zagrali ostatnie koncerty. Grali głównie lokalnie, a w dodatku istnieli w czasie gdy internet nie był jeszcze aż tak bardzo rozpowszechniony, więc wiele osób może nawet nie wiedzieć o ich istnieniu. Płytę dostałem kiedys od nich pocztą i gdy parę miesięcy później chciałem zaprosić ich na koncert na Sląsku to juz nie istnieli. Nazwa kapeli pochodzi oczywiscie od tytułu jednego z numerów Warzone. Znalazłem kiedys w sieci wywiad z DHOD z jakiegos zachodniego webzine'a. Na pytania odpowiadał Maciek, gitarzysta.

Could you give us a brief history of your band (who you are, when did you start).
We started back in October 2002, so not so long ago. We are five young, common people, who have the passion to play the music that they love, and that’s the whole story about us. Nothing less, nothing more.
What are your releases up til now?
We have only recorded one demo called simply “Demo 2003”. It is available at our website www.dhod.ssk.pl, but because the site is still only in Polish, it’s better to contact us via e-mail: dhod@ssk.pl. We made the whole thing by ourselves with a little help from our friend Adam, who helped us with recording process.
What are you all doing for a living?
Studying, working etc. We’re doing the best we can to get through this fuckin’ life.
Where does the name Dance Hard Or Die come from?
The name is taken from the title of one of Warzone's songs. It doesn’t have any special meaning to us. We like Warzone's music a lot, we like this one, so we’ve decided it would be a good name for our band.
How would you define the kind of music you're playing?
Something very near to oldschool, but it is not oldschool in its purest form. We mix it with punk rock, oi/street music and new school hardcore.
What are your main influences?
A lot of bands. In fact, it would be hard to name all of them but here are a few: Slapshot, Sick of it All, Agnostic Front, Warzone, Blood for Blood, Negative Approach, Minor Threat, Shutdown, Sheer Terror, 59 Times The Pain, Kill Your Idols and many more.
What are your lyrics about?
Well, I’m not responsible for the lyrics, but I can tell you that they are about our usual problems in general. We are not engaged in any political movement, we do not represent any ideological statements. We don’t like to waste our time so we don’t try to make the world better than it is. The lyrics are about pure, simple life, about things and people that are important to us, and about those who make us really pissed off. We don’t feel like talking about some imaginary issues.
Can you give us some words about the Polish scene.
There’s no such thing, and there never was, though some might think differently.
Could you describe us how a typical show of your band sounds/looks like.
I think it’s rather intensive and real fast.
What is the best/worst memory you've got of one of your shows?
We’ve played couple shows so far, and all of them were quite successful, so we don’t have any bad memories. Of course, some of them were better than the others, but we didn’t have any real bad experience, and the reactions were always enthusiastic. But I believe that everything is still ahead of us hehe.
Have you ever played outside Poland? What memories do you have of it??
Never. But I hope that some day…
What does those words mean to you:
-hardcore: fun & hard work for us, a hobby that give us a lot of joy
-Poland: well, our homeland
-life: too short to do everything you want to
How do you see yourself and/or D.H.O.D. in 5y?
I hope that we’ll be still doing what we started last year, and that we will have a lot of satisfaction and good fun with it.
How can people get hold of your material or get in touch with you if they want you on their bill?
Contact us by email: dhod@ssk.pl.
Do you have any final words?
Thanks for an interview. Peace and love hehehe

Demo zawiera 7 kawałków nagranych na próbie, w tym kawałek zrobiony do textu kultowego poety skinhead movement - Garry Johnsona, orginalnie "wyrecytowany" na legendarnym składaku "Strength Thru Oi!".
Skład DHOD:
Justyna - vocal
Maciek - guitar, backing vocal
Vito - guitar, backing vocal
Zeno - bass, backing vocal
Staszek - drums, backing vocal
goscinnie w chórkach - Baltazar, Miebudek
Nakład demo chyba nie był zbyt duży, pewnie sprzedawany głównie lokalnie. Zdjecia koncertowe pochodzą z kolekcji Pawła Jurczyka (pozdrawiam serdecznie!!!). Możliwe, że muzycy kapeli udzielają się nadal w jakis projektach. Info mile widziane.

TRACKLISTA:
1. Fighting For A Face
2. Chewing Gum
3. Doubt
4. Now It's My Turn
5. Chasing Till Rot
6. Revolution?!
7. New Face Of Rock&Roll (lyrics Garry Johnson)

EDIT(2009-09-03): Parę dni temu dostałem od Maćka z DHOD maila , który może być ciekawy dla zainteresowanych:
"Heloł Fakir,
ja, czyli Maciek, gram od 5 lat w grindcore'owym Ass To Mouth, który jest już dość popularny w klimatach w pl i za granicą i zajmuje mi to większosc wolnego czasu, wiec niestety odpuściłem sobie już jakiekolwiek hc/punkowe projekty. Też jako jedyny z zespołu gdziekolwiek aktywnie sie udzielam muzycznie - Vito siedzi na wyspach i nie mam z nim kontaktu od dłuższego czasu, Zeno dalej słucha muzy, ale sie za bardzo nie pokazuje już nigdzie, a Justyna sie doktoryzuje chyba na Akademii Medycznej i też sobie dala spokój z graniem. Stachu przed D.h.o.d. grał jakiś czas w Stanie Oskarżenia, a już w trakcie i po D.h.o.d. w punkowych Nieznanych Sprawcach, którzy chyba nie pozostawili po sobie żadnego śladu, poza kilkoma koncertami. Ze Stachem to bylo w ogóle tak, że to był ciężki przypadek i wszystko sie posypało głównie przez niego i jego totalne problemy z alkoholem, a raczej z dosyć zaawansowanym alkoholizmem. Często po pijaku wsczynał awantury dziwnej treści i po jednej takiej akcji, jak wracaliśmy z koncertu w 2004 w Zielonej Górze, został on wystawiony razem z blachami i swym osprzętem do garów na środku drogi gdzieś pomiędzy Zielonką i Wrocławiem i w tym właśnie momencie zespół przestał istnieć. Było wtedy mnóstwo nie nagranego materiału, który robiliśmy na pyte, i w porównaniu z demem byl troche szybszy, mniej street punkowy, a bardziej uderzajacy w stary crossover (co jak dobrze pamietam, nie podobało sie Justynie ) Jakoś w połowie 2006 roku, jak te wszystkie kwasy między nami przycichły, pojawił się pomysł żeby znów pograć razem, spotkaliśmy sie nawet w piątke w jakiejś knajpie, żeby o tym pogadać i wszystko szło ok do momentu, kiedy Stach sie napierdolił w sztok, zrobił swoją standardową alkoholicką awanture i na koniec rzekł, abyśmy "spierdalali". Później widywałem go często na koncertach i zawsze zamieniliśmy pare zdań, ostatni raz spotkaliśmy sie w styczniu 2007 na Mad Sin. Coś opowiadal o swoim nowym projekcie, strasznie sie jarał, mówił że dawno już mu tak dobrze w życiu nie szlo. Trzy miesiące później zabił sie skacząc z piątego piętra z okna swojego mieszkania i w sumie tak do końca nie wiadomo dlaczego, bo ludzie z jego bliższego otoczenia mówili po fakcie, że ostatnio jakby serio sobie dobrze radził, i z życiem i z alko. Po tej akcji temat "reunionu" już nie powracał i raczej nie powróci, ale miło jest przeczytać na Twoim blogu o tym materiale, zapomniałem już go kompletnie, ściągne posluchać jutro.
pzdr.
Maciek"

Smutna historia. Szkoda. Tu obecna kapela Maćka ASS TO MOUTH

DHOD DOWNLOAD

23 sie 2009

PSYCHOPATRA "Pora reraksu" 1995? MC (DIY)


Znów mało znana kapela. Tym razem z Lubaczowa z Pld.-Wsch. Polski. Psychopatra to takie punky reggae dosć typowe dla tamtych lat, inspirowane zapewne przez Alians, Fate, Swiat Czarownic itp. Nie pamietam skąd mam tą tasmę - prawdopodobnie dostałem ją od kogos z zespołu, gdy w maju 1995r. gralismy z 7 Godzin Snu koncert w Lubaczowie. To był piękny wyjazd - cały autobus sląskich punków, w tym 3 kapele - my, Rottweiler i Against All Odds.
Kaseta nagrana w składzie:
Mirbas - vokal
Kodżak - gitara, vocal
Siomek - drums
Szczota - bas, vocal
goscinnie - Kazek (gitara), Pipas (saxofon)
Z tego co kojarzę to występujący tu goscinnie Kazek grał na codzień w nieco bardziej znanej kapeli God Ltd., która wydała chyba 2-3 kasety - w tym jedna w TKA. Być może inni muzycy też tam grali lub udzielali się w innych projektach, których było kilka w okolicy. Najciekawszy to chyba hardcore'owa Majtra.

Tracklista:
1. Londyn
2. Idziesz ulicą
3. Pierwsza... na sztylety
4. Palma
5. Planeta
6. Sen
7. Sam
8. Dżingobells
9. Obłęd
10. Ideały
11. Wiara
12. O radosci
13. Chaos
14. Reggae

Kaseta jest dosc długa, dlatego musiałem ją podzielić na 2 częsci...
PSYCHOPATRA DOWNLOAD

20 sie 2009

DIE DUSCHE "Przez 40 minut i 20 sekund" 1996 MC (Kornicore Independent / Lokomotywa Bez Nóg)


Powrót do Kielc. Dzis druga i ostatnia kaseta Die Dusche. Nagrana na żywca 3 maja 1995r. i wydana za jakis czas przez krzeszowicki Kornicore. To byl juz chyba powolny upadek tej wytwórni więc kaseta ukazała się z okładką na xero i chyba raczej w małym nakładzie, w porównaniu do innych tytułów tej firmy (np. INRI, Upside Down...). Widziałem wkładki odbite na różnych kolorach papieru. Mój egzemplarz jest jasno niebieski, na pewno były jeszcze zielony i rózowy. 11 kawałków - tytułami są czasy trwania utworów np. "3:23". Wiąże się to z tym, że wokalista, który wtedy był w kapeli miał podobno tak enigmatyczne texty, że reszta zespołu nigdy ich nie poznała.
Do kasety dołączona była wkładka / ulotka, oto ona:



Niedawno dostałem maila od Maćka z Die Dusche; oto jego fragmenty - może kogos zainteresuje to, czym Maciek zajmuje się obecnie:
"Masz dużo piwa u mnie za to, co ostatnio wrzuciłeś, nie ma co, cieszy mnie to przeogromnie. Zresztą cynicznie to wykorzystam zapewne na http://historiekieleckie.blox.pl/ bo i tak zamierzałem kiedyś to zrobić.(...) No i jeszcze PIERROT, kurna, soczyste i przemiłe znalezisko. A dowody na to, że żyję są jeszcze tutaj: http://wolnekielce.blox.pl/, gdzie jest o moim wlepkarstwie i kłębieniu myśli.(...)
Pozdrówka z Kielc!"


Jako uzupełnienie kieleckich historii dwuczęsciowy wywiad-rzeka z braćmi Wytrychami z mieleckiego pisma "Inny Swiat" #9 i #10, bodajże z 1997r. Sporo ciekawych historii, nie tylko muzycznych, a wręcz przeciwnie. Jest tego kilkanascie stron, więc całosć trzeba sobie rozpakować by przeczytać. Dziękuję Długiemu za podrzucenie tego materiału...
WYWIAD/INTERVIEW "INNY SWIAT"

Tracklista:
1. 3:23
2. 2:31
3. 5:03
4. 2:46
5. 3:13
6. 3:13
7. 3:09
8. 4:46
9. 3:48
10. 4:12
11. 3:21
12. 4:03

DIE DUSCHE "40 minut i 20 sekund" DOWNLOAD

N.F.I. (Noise Factory Imbecyles) - "Rasizm Stop!" 1993 MC (DIY)


Jestem prawie pewien, że nikt nie zna tej kapeli. Jedna z wielu tasm, jakie dostawałem w czasach działalnosci wydawniczej Enigmatic. Czasem listonosz przynosił po 2-3 kasety tygodniowo od różnych kapel, które szukały wydawcy lub chciały załapać się na jakis koncert. Noise Factory Imbecyles byli z Dąbrowy Górniczej i nic więcej o nich nie wiem w sumie. Jedynie tyle, że chyba nie pograli zbyt długo, a na ich gruzach szybko powstał nieco bardziej znany Days Of Grace, który wydał nawet kasetę w Kornicore i w którym zaczynał grę na gitarze Szymon, który za jakis czas dołączył do sosnowieckiego Frontside. Przypomniałem sobie o tej kasecie gdy niedawno spotkałem Szymona na jakims gigu w Katowicach...
Kaseta została nagrana na próbie 05.09.1993r. i zawiera 6 numerów raczej typowej na tamte czasy hardcore / punkowej łupanki. Utwór #5 to chyba jakis cover?!? Zespół grał w składzie:
Melon - vocal
Sadu - guitar
Fazi - bass, vocal
Pietia - drums

Tracklista:
1. Rasizm
2. Nienawisć
3. Czerwone - Czarne
4. Wasze skarpetki
5. Coin
6. Swinka babci

Hm, bez większej rewelacji, ale to jakas tam historia lokalnej sceny jednak. Jesli ktos wie cos więcej o zespole proszę o komentarze. Nigdy nie widziałem innego egzemplarza tej kasety. Przypuszczam, że zespół zrobił kilka (-nascie) sztuk dla znajomych i dla celów "promocyjnych". Tak więc jest to prawdziwy unikat...

NFI DOWNLOAD