3 wrz 2009

VARIOUS ARTIST "To Polska własnie" compilation MC 1989 (ENIGMATIC 01)



Na pomysł "wydania" własnej kasety - składanki wpadłem, gdy podczas wakacji 1988r. poznałem kolesi z Krakowa z kapeli Chinatown. Miałem kontakt z kilkoma kapelami ze Sląska, w których grali koledzy bądź koledzy kolegów. Tak powstał ten składak punkowo-nowofalowy, o którym nikt juz chyba dzis nie pamięta, a czy ktos go jeszcze posiada? Podobno jakis czas temu 1 egzemplarz pojawił sie na Allegro i został sprzedany dosć drogo, jak na kasetę... Pierwotnie kaseta miała być powielana / rozprowadzana przez distro Protekcja, związane z Anteną Krzyku, ale to był juz czas powolnych przemian w naszym pojebanym kraju i Arek Marczyński kończył z tą inicjatywą, zajmując się poważniejszymi sprawami. Pierwszy projekt okładki, który się jakims cudem zachował wyglądał tak:

Prawdopodobnie nawet kilka sztuk z tą okładką sprzedałem. Potem zrobiłem okładkę taką, jak wyżej - dwustronne A4 z krótkimi informacjami o zespołach. Warto tu wspomnieć, że aby mieć drukowane literki trzeba było kupować takie specjalne kalkomanie / kalgrafy, które żmudnie nanosilo sie na papier by jakos choć troche lepiej to wyglądało. Maszyna do pisania to też był niezły rarytas i trzeba było sporo kombinować by ją pożyczyć lub prosić kogos by przepisał kilka zdań...
Na kasecie 14 kawałków i 5 kapel. Chinatown to new/cold wave z Nowej Huty i nagrania z 1987r., chyba z próby. Tych nagrań było jeszcze kilka. Może kiedys znajdę kasetę bo to całkowicie zapomniany zespół. Jesli dobrze pamiętam ktos z nich grał też w Vavel Underground lub Dwie Dorotki. Jesienną Nocą i Remedium z Rudy Sląskiej to nowofalowe początki Wihra, który potem tworzył w Black And Shadows. Palce Ireny to był najlepszy w tym czasie rudzki zespół punk. Tutaj jedyne chyba wydane "oficjalnie" kawałki z ich demo nagranego pod koniec 1988r. Perkusista Palców Ireny - Panter mieszkał w bloku obok (nadal tam mieszka, ja nie...) i był jednym z pierwszych rudzkich punków, których poznałem. Chodziłem do budy do Katowic więc tam miałem większosć znajomych. W 1991r. razem z Panterem założylimy 7 Godzin Snu, niestety nie pograł zbyt długo.
Attack (a może jednak Atak?) z Gliwic to kapela, w której zaczynał Generał - później na wokalu w Processs'ie. Te 4 nagrania to połowa ich demo z 1985 lub 1986r. Demo to krąży w necie w fatalnej jakosci i często opisywane jest jako Atak z Łodzi. Nagrania te za wiedzą zespołu dostarczył mi Szymon, który wtedy grał w zespole Rebelia (albo to było Texas Rangers?) i wykonywali m.in. kawałki nieistniejącego już wtedy Attacku. Szymon potem wraz z Kissmanem z Brzytwy Ojca założył Rottweilera, a obecnie kontynuuje swą punkową karierę w Whitmanie. Poznalismy się chyba na Wyspie (placyk przed Teatrem Wyspiańskiego w Katowicach), gdzie w latach 80-tych przesiadywali załoganci. W związku z tym przypomniała mi się dziwna "legenda", która krążyła wtedy wsród tamtejszych bywalców. Często wspominano, że w Gliwicach prócz punków i skinheadów są jeszcze jacys champsi (czempsi), którzy tłuką wszystkich jak leci, ubierają się tylko w jeans i mają inny kolor sznurówek niż wszyscy (nie pamiętam już jaki...). Podobno Atak był ich sztandarową kapelą. Do dzis mnie to zastanawia, gdy sobie czasem przypomnę.
Częsć utworów jest bardzo słabych jakosciowo, więc kaseta była obecna na "rynku" dosć krótko. Myslę, że poszło tego max.100szt.
Tracklista:
1. CHINATOWN - Bracia zwierzęta (Kraków 1987)
2. PALCE IRENY - Polskie dzieci (Ruda Slaska 1988)
3. JESIENNĄ NOCĄ - Romantycznosć (Ruda Sląska 1987)
4. ATTACK - To Polska własnie (Gliwice 1985)
5. PALCE IRENY - Obowiązki
6. CHINATOWN - Kochaj mnie
7. ATTACK - Spłonie twój dom
8. PALCE IRENY - Naród wybrany
9. REMEDIUM - Wiatr (Ruda Sląska 1986)
10. ATTACK - Chelsea
11. JESIENNĄ NOCĄ - Stary i nowy obraz (Ruda Sląska 1988)
12. ATTACK - Dziękujemy politykom
13. PALCE IRENY - Droga donikąd
14. CHINATOWN - Instrumental

5 komentarzy:

  1. E tam, Atak w życiu nie był sztandarową kapelą czempsów bo się wziął i rozpadł a jego członkowie przestali punkować zanim czempsi(wszyscy czterej:)) się w Gliwicach pokazali...Sznurówki nosili chyba żółte, a na łebkach coś w rodzaju devilocka - ale to wszystko w kategoriach "śmiech na sali" oczywiście:).Pozdawiam,Szymon.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Fakir za historię, za pamięć. Pozdrawiam z przeszłości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie ATTACK jest jedną z najciekawszych kapel jakie pojawiły się w polskim punku. A może Fakir pokusiłbyś się o umieszczenie ich dema na swoim blogu? ..jeżeli oczywiście posiadasz je w całości i lepszej jakości niż to co krąży w sieci. Byłoby świetnie! Pozdrawiam! Ant

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś pewnie się pokuszę. Gdzieś to mam. Nie mam obecnie czasu na bloga, a kolejka oczekujących kaset dość spora...

    OdpowiedzUsuń
  5. Atak bardzo dobry, mam ich nagrania, ale tej skladanki nieslyszalem wiec juz sciagam. Dzieki. Dziku, Gliwice

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz coś ważnego do przekazania nie pisz anonimowo.