6 maj 2009
ENKLAWA EŁK "Live" (live Ełk 1986) MC 1992? (B.I.S. Tapes)
O tym zespole z Ełku przeczytacie trochę więcej na blogu Kaseta Stilon Gorzów C60 Tam również nagrania kapeli z Jarocina.
Kaseta, którą tu przedstawiam została wydana przez wałbrzyski B.I.S. Tapes, związany z zine'm "Żaden" prawdopodobnie w 1991-1992r. (nie było jej na ulotkach "firmy" z 1990r., a w 1993r. już była...). W "Żadnym" #300 opisana jest jako "Live 1985-86", jednak z informacji, które znalazłem w sieci, podanych przez wokalistę zespołu wynika, że jest to koncert z Ełku z 1986r. Jak widać trochę zagadek, które może ktos kiedys rozwiąże. Żeby było ciekawiej nagrania te (zazwyczaj w gorszej jakosci) krążą w sieci P2P jako Jarocin 85, 86, demo itp. Mój egzemplarz tej kasety ma ręcznie napisany nr 042; jako, że Qba (szef B.I.S.) przestał się tym zajmować parę lat później, a nigdy nie robił tego zbyt intensywnie (kasety były przegrywane domowym sposobem), to przypuszczam, że nakład wynosił ok.100-150szt., a może i mniej.
7 kawałków, w tym cover Dead Kennedys (kto zgadnie jaki?). Ciekawym jest fakt grania przez kapelę utworu antyaborcyjnego. Nie wiem czy to wynik głębszych przemysleń czy też zwykły przypadek - text napisany by pasował do mrocznego klimatu repertuaru grupy. Podobny w wymowie utwór miała też Prowokacja - każdy chyba pamięta "Matki zbrodniarki, wyrodne matki...". Nie pamiętam w sumie czy temat aborcji był za komuny tak "gorący", jak w obecnych czasach. Parę lat później powrócił do tego zagadnienia Włochaty na swej demówce "Not For Sale", ale chyba szybko stwierdzili, że to niezbyt anarchistyczny punkt widzenia i ich antyaborcyjny numer był chyba jedynym z tej kasety, którego nie nagrali potem na płycie. Temat wrócił z ogromnym impetem w połowie lat 90-tych za sprawą popularnosci vegan / straight edge / new school / hardline. Sląsk i Zagłębie były wtedy głównymi osrodkami pro-life w Polsce. Zespół Healing nagrał praktycznie całą kasetę na ten temat ("Unwelcomed Cosequence" jesli dobrze pamiętam), w zine'ach wrzało, scena była podzielona okrutnie, padało wiele inwektyw, z których pewnie ówczesni bohaterowie, dzis się smieją. Zastanawiające jak zmieniał się odbiór takich spraw na przestrzeni lat.... Przeciwwagą dla pro-life były extremalne kapele anarcho/crust, które tu i ówdzie deklarowały wojnę z hardline (który w rzeczywistosci liczył w Polsce pewnie max. 30 osób). Czołowym reprezentantem nurtu pro-choice było oczywiscie łukowskie crustmetalowe Piekło Kobiet - szybko nazwane kapelą nazi-feministyczną.... Poniżej dla kontrastu text jednego z utworów Piekła Kobiet. W tym zestawieniu twórczosć Enklawy wydaje się poezją...
Od prawie 10 lat temat aborcji na scenie HC/Punk raczej nie istnieje. Czy jeszcze wróci?
Tracklista:
1. Enklawa
2. Piękny swiat
3. Segregacja
4. Boże chroń papieża (cover Dead Kennedys)
5. 321158
6. Czarne wrony
7. Ludzki smietnik
ENKLAWA EŁK Download
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie tylko Prowokacja i Enklawa miały utwory o wyraźnie antyaborcyjnym przesłaniu. W latach 80-tych, a więc w czasach pełnej swobody w kwestii usuwania ciąży (aborcja na każde żądanie) postawa pro-life była raczej powszechna w kręgach szeroko rozumianego polskiego punkrocka. W 1985 r. na jarocińskiej scenie pojawił się zespół PAŁA, wykonując utwór pt. 'Szpital' z takim oto tekstem:
OdpowiedzUsuńZapełniają się szpitale
Matki ciąże usuwają
Własne dziecko, własne dziecko
Bez litości zabijają
Ufasz matce, bo to matka
Bo to filar życia twego
Lecz w jej sercu nie ma miejsca
Dla bachora niechcianego
Ref.:
Ona zapłaciła - zabieg wykonany
Kto w tej zabawie jest oszukany ?
On - bo zginął zanim się urodził
Świat z jego śmiercią już się pogodził
Również MOSKWA w czasach swojej ortodoksyjnej hc/punkowej świetności wykonywała kawałek pt. 'Wzywamy was' w którym Guma wykrzykiwał z prędkością karabinu maszynowego "(...)Wzywamy naszych braci zamordowanych w brzuchach matek, wzywamy was ! (...) On chce żyć, matko nie zabijaj !" Moskwa grała ten utwór w 1985 r. dość często, zagrali go tez na dużej scenie w Jarocinie, ale akurat ten kawałek (podobnie jak wiele innych) nigdy nie znalazł sie na żadnym wydawnictwie zespołu i dziś mało kto go pamięta.
Jakby dobrze poszukać, znalazłoby się dość materiału na całą V/A 'antyaborcyjną' płytę w wykonaniu różnych grup z czasów świetności polskiego undergroundu.
Radykalna zmiana postaw z pro-life na pro-choice w latach 90-tych, po wprowadzeniu restrykcyjnej ustawy antyaborcyjnej wcale mnie nie dziwi. Każdy kij ma dwa końce i nic nie jest czarno-białe. Jak to mówią - nie ma róży bez ognia. Każda skrajność prowadzi do patologii i jest powodem do słusznej krytyki. Stąd postawa pro-life w latach 80-tych i pro-choice obecnie.
A propos Enklawy Ełk - "Holiday in Cambodia" z polskim tekstem w ich wykonaniu jakoś do mnie nie przemawia. Może jestem uprzedzony, ale próba coverowania DK to porywanie się z motyką na słońce. Mało kto (nie tylko w Polsce) wychodzi z takiej próby obronną ręką.
Pozdrawiam
Peter S
Może masz rację co do lat 80-tych, ale później problem zaistniał moim zdaniem w typowo scenowy sposób - pro-life zainspirowany bezpośrednio przez hardline/vegan/straight edge po linii Raid, Vegan Reich, Earth Crisis, Unborn itp. i z drugiej strony pro-choice jako opozycja do tego ruchu i jednocześnie duża popularność w tym czasie anarcho/crust punka i idei, które temu towarzyszyły - antyhomofobizm, feminizm, antysexizm itd. Nie wiązałbym zbytnio sytuacji w latach 90-tych z ustawodawstwem w tej materii, choć jakiś wpływ to pewnie też miało
OdpowiedzUsuńW nawiązaniu do coverów Dead Kennedys w wykonaniu polskich kapel proponuję ten topic na forum hc-pl
OdpowiedzUsuńhttp://forum.hard-core.pl/viewtopic.php?t=31081
fakt, to było Holiday in Cambodia
OdpowiedzUsuńco do forum to Trybuna Brudu grała jeden numer abstrahując że ich cała muza była pod Kennedysów - Biafra słyszał ich nagrania i mu się podobało podobno haha
a nie chce mi się tam rejestrować żeby to napisać
hej Fakir =) świetny blog.
OdpowiedzUsuńmasz może w archiwach jakieś nagrania
FRUIT OF THE DOOM? zapamietałem ich z gigu z BWT/disgusting lies/Włochaty
w Mega-Clubie w ??roku.był cios hehe.
a tutaj http://bloggedquartered.blogspot.com/
fajny blog - polecam=)
pzdr
wilq
Mam Fruit Of The Doom - miałem wydać im kasetę, ale rozeszło się po kościach. Kiedyś przyjdzie może i na nich czas na blogu. Perkusista gra (a przynajmniej jeszcze niedawno grał) w fajnej kapeli Anal Probe w Holandii.
OdpowiedzUsuńteż bym chciał FRUIT OF THE DOOM. a blog super
OdpowiedzUsuńJeszcze Bakszysz w "Czarnej drodze" poruszał krótko wiadomy wątek z punktu widzenia "pro-life"
OdpowiedzUsuńrsky