19 cze 2009
PIERROT "Nigdy dobry, nigdy zły" 1992 MC (DIY)
Kielce chyba zawsze były jakby prowincją, jeśli chodzi o scenę HC/Punk. Z lat 80-tych kojarzę jedynie Dekret i istniejące jeszcze do niedawna (a może nadal) WKG (czyli Wielka Kupa Gówna) - widzialem chłopaków raz, jakies 20 lat temu na koncercie w Łaziskach i mam jakies stare demo, może kiedys je odkopię.... Teraz chyba w Kielcach jest jeszcze gorzej niż kiedyś - nic nie słychać o nowych kieleckich kapelach czy koncertach - a pomyśleć, że kiedyś grał tam np. Resist (dzień później grali w Katowicach i przed noclegiem na "squacie" u Śmiecia z obrzydzeniem patrzyli jak z Badylem pijemy wódkę z gwinta).
Na początku lat 90-tych było tam jednak parę kapel związanych z dość prężnym środowiskiem wolnościowo-anarchistycznym. Chodzi mi o kapele takie jak Die Dusche i Pierrot. Zespoły zapomniane, a bardzo ciekawe i warte przypomnienia.
Pierrot powstał ok. 1991r., grali głównie lokalne koncerty, w lipcu 1992r. w Opatowie nagrali przedstawianą tu kasetę, którą wydali i rozprowadzali sami. Taśma ta, którą promocyjnie dostałem od zespołu bardzo mi się spodobała i wziąłem nawet kilkanaście sztuk do dystrybucji. Zaprosiliśmy też zespół na koncert do Katowic, gdzie zagrali 30.09.1992 "Pod Rurą" u boku Homomilitii, Bulbulators i Rottweilera. Piękne zestawienie, dzisiaj trochę niewyobrażalne... To był w sumie chyba jeden z pierwszych koncertów, które (współ)organizowałem i początek długoletniej współpracy z właścicielami klubu "Pod Rurą", a potem "Mega Clubu".
Wypada wspomnieć, że w zespole było dwóch braci, którzy wydawali także zine'a "Polucje". Śpiewał perkusista. Poniżej jedyny wywiad z Pierrotem, jaki udało mi się znaleźć, pochodzi z "Pełzacza" #2 - zine'a z Czeladzi, którego wydawali ludzie związani potem z zespołem Jorge Martinez.Wywiad pochodzi z 1993r. i prawdopodobnie niedługo potem Pierrot odszedł do niebytu.
Na kasecie 11 kawałków, melodyjny i emocjonalny HC/Punk, który dzisiaj byłby chyba bardziej doceniony; na pewno spodoba się też lubiącym wczesne noise / HC nagrania Ewy Braun . Pierrot nazywany był kieleckim Fugazi; moim zdaniem trochę na wyrost, ale jednak śmiało można zespół zaliczyć do pionierów polskiego emo core'a.
Pierrot grał w składzie:
Doman - bass
Wiktor - drums, voc.
Misiek - guitar
Tracklista:
1. Pipubupipubupib
2. Miliony myśli
3. Kazanie na górze nic nie zmieniło
4. Kierowany sytuacją
5. Krzyk
6. Apokalipsa
7. Być może w godzinę śmierci
8. Wieczny odbiorca
9. Nasz śmiech zagłusza krzyk
10. Pierrot
11. Widzę wszystko
PIERROT DOWNLOAD
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz coś ważnego do przekazania nie pisz anonimowo.